[cRPG] LEGO Island

Wysłany: Czw 14:17, 02 Mar 2006

Z tego co pamiętam to gra ta powstała koło 1996 roku i jest pierwszą grą z serii opublikowanych gier przez LEGO. Gra ta jest czymś w rodzaju cRPGa, chodzi się jednym z pięciu ludków po wyspie i wykonuje zadania. Grę urozmajca możliwość budowania i kolorowania pojazdów wg własnego upodobania (samochód, motorówka, śmigłowiec i bolid).

Trochę screenów:

To są widoczki na wyspę, pierwszy z mostu koło centrum informacyjnego, drugi z wzgórza po drugiej stronie wyspy.

Tak wygląda centrum informacyjne w środku, to jeden z ekramów. Widać mapę wyspy z zaznaczonymi kluczowymi budynkami.

Posterunek policji. Idąc kawałek dalej w lewo, na małej wysepce, znajduje się zamknięty więzień (część największego questu) i stacjonuje tam śmigłowiec.

Widok na domki. Znajdują się na wschodniej części wyspy, na tym wzgórzu jest ścieżka do najwyżej położonego miejsca na wyspie (taki punkt widokowy).

Obrazki z rajdu Formuły LEGO i z pływania motorówką wokół wyspy. Wpływając na boję zaczyna się wyścig motorówek wokół wyspy.

Fragment napisów towarzyszących nam przy opuszczaniu gry. W kazdej chwili słychać świetnie dobraną i skomponowaną muzykę, nie tanie MIDIki, tylko klimatyczne przeróbki znanych utworów. Zwróćcie uwagę na obrazki u góry ekranu z napisami, to tylko kilka wybranych, są jeszcze inne, równie dobre...

Wysłany: Czw 19:01, 02 Mar 2006

Pamietam, pokazywałeś mi tą grę. Pamiętam też, że byłem zdziwiony jakością grafiki jak na jej rok produkcji. Gra wydawała mi się ciekawa i zapewne też taka była Razz

. Dobrą jej stroną jest to, że nie leje się w niej krew (potrącone ludziki lego po porstu rozpadają się na części, by po chwili złożyć się na nowo).

Ale BTW... Mam zamiar stworzyć niedługo regulamin działu gry, gdzie jeden z punktów będzie traktował o starych grach. Chodzi o to, by nie zakładać osobnych tamatów dla starych gier (gdyż zapewne mało kto jeszcze w nie gra i mało kto będzie miał coś do powiedzenia na ich temat), ale pisać o nich w wyznaczonym do tego temacie. Jeśli wszystko się uda, to tamat zostanie przeniesiony Razz

.

Wysłany: Czw 20:48, 02 Mar 2006

Słuchaj, mam zamiar prowadzić ten temat, a ponieważ gra, pomimo swojego wieku, ma spora grywalność i przy odpowiedniej dystrybucji może mieć graczy, będę pilnował, aby miała należne sobie miejsce w tym temacie, a nie innym, poza tym temat "stare gry" traktuje gry ogólnie,a ja tutaj będę tylko o tej jednej pisał...

Wysłany: Pon 21:31, 13 Mar 2006

Ja już w to nie gram, gra za to moja pięcioletnia siostra. Była do również moja pierwsza gra... Grafika rzeczywiście jak na 1996 jest świetna. Szkoda, że nie można budować innych rzeczy niż helikopter, wyścigówka i jakiśtam bolid.
Na widows XP czasami dziwnie się tnie, wyskakują kolorowe paski. Ktoś może wie, jak temu zaradzić?

Wysłany: Wto 15:32, 14 Mar 2006

Do budowy są dokładnie: helikopter, motorówka, bolid i samochód. Jezeli masz paski w grafice to przy wejściu nie daj play game tylko options i przy wejściu w advanced próbuj rózne ustawienia grafiki (są chyba 4). Głównym powodem może być odhaczenie opcji odnośnie video, mi też się cięło...

Nie dałeś scena z wnętrza góry, przez która prowadził tor wyścigowy Formuły! To było coś Very Happy

. Najfajniej sie jeździło na desce chłopaka od pizzy Very Happy

. Ale tej gry nigdy do końca nie preszdełem Sad

.

Wreszcie jest miejsce gdzie moge sie zapytac o pewne miejsce w tej grze.
Czy ktos mi moze powiedziec o co chodzi z tymi brazowymi drzwiami ukrytymi w jaskini? Da sie je jakos otworzyc czy cos takiego?

krasnal napisał:

Wreszcie jest miejsce gdzie moge sie zapytac o pewne miejsce w tej grze.
Czy ktos mi moze powiedziec o co chodzi z tymi brazowymi drzwiami ukrytymi w jaskini? Da sie je jakos otworzyc czy cos takiego?

Na początku: Witam w Gehennie!!

Teraz spróbuję odpowiedzieć na pytanie:

Z tymi drzwiami związany jest jakiś specjalny Quest, większy niż donoszenie Pizzy czy wiścigi bolidami F Lego... Jak chyba wiesz po ich kliknięciu duch (chyba) daje Ci informacje nie związane z ich otwarciem (jak naciskasz [z] to dzewa tańczą i jeszcze coś). Jak te drzwi otworzyć - nie wiem. Podobno jest tam podziemne miasto porównywalne z tym na powierzchni...

Pozdrawiam

Canthir napisał:

Na początku: Witam w Gehennie!!

Dziekuje za powitanie ^^

Canthir napisał:

Podobno jest tam podziemne miasto porównywalne z tym na powierzchni...

Tak samo mi mowil moj kumpel ale on blefowal bo nie chcial powiedziec jak to zrobic niby, ze cala gre trzeba przejsc czy cos

Ja tez drobne sledztwo prowadzilem i zauwazylem, ze ten zlodziej sie tam ukrywa. Jak ucieka to ci policjanci cos gadaja, ze na pewno po klucz polazl. Dodatkowo jak jak jest sie na wierzy widokowej centrum informacyjnego i kliknie sie na 1 albo drugo szuflade to cos o jakims tajemniczym kluczu ten profesorek nawija. Mowi, ze gdzies jest ukryty. Mowi polozenie, teraz nie jestem wstanie tego powiedziec ale chyba cos kolo tego polwyspu z piasku z palma. No nic dalej bede szukac Very Happy

ale moze moje wskazowki cos wam pomoga. Ale musze stwierdzic, ze im duzej gram w ta gre tym berdziej ona wciaga i znajduje sie coraz to wieksze zagadki. Teraz takich gierek lego nie robia te lego island 2 czy inne to nie to samo Razz

A udało Ci się uwolnić złodzieja i złapać go, albo doczekać się nieszczęśliwego zakończenia? Kiedyś udało mi się na wszystkich postaciach wszystkie misje wykonać na czerwony klocek, a ze złodziejem wykonałem oba zakończenia. Pomimo tego nie udało mi się znaleźc wejścia pod wyspę... Może gdzieś w internecie będzie solucja... Poszukam jutro...

PZDR

Zlodziej to latwizna! ^^
Z solucja bedzie troszke ciezko. Polskiej na 100% nie ma bo nawet na gry-online nie ma ani innym serwisie. Na stronach zagranicznych zreszta tez. Najgorsze jest to, ze jak szukasz cos o pod haslem "lego island" to zawsze znajdziesz lego island 2 Confused

. No nic trzeba szukac. Dodatkowo jestem zly bo apetyt rosnie w miare jedzenia i teraz ciagle mysle jak je otworzyc. No ale nic tez poszukam tych porad.

ps. Przypomnialo mi sie kiedys znalazlem taka strone [oczywiscie po angielsku] i tam wlasnie mowili, ze aby otworzyc te drzwi nalezy podorzac za wskazowkami z szuflad czy cos takiego.

Jedyna rzecz, która kiedyś zachwyciła mnie w tej grze, to (jak na tamte czas) otwarta przestrzeń i możliwość robienia co się chce. Patrząc na tą grę z dzisiejszego punktu widzenia myśle: "O rzesz ku#%$, jak ja wogóle mogłem w coś takiego grać??!!". Ale powiem szczerze. Gdyby gra ta nie był z klocków i wyspa była by większa i naszpikowana sekretami, to produk pierwsza klasa.
Podobno gra doczekała się kontynuacji...

PS: Zawze miałem problem z cholernym złodziejem Very Happy

krasnal napisał:

ps. Przypomnialo mi sie kiedys znalazlem taka strone [oczywiscie po angielsku] i tam wlasnie mowili, ze aby otworzyc te drzwi nalezy podorzac za wskazowkami z szuflad czy cos takiego.

Też mi sie tak wydaje. Coś o naciskaniu [t]+[z], albo jakoś tak... Chyba jeszcze raz zainstaluje gierkę i pokombinuję... Może to trzeba prze, po, albo w trakcie ucieczki złodzieja zrobić...