Autor |
Wiadomość |
Gerrod
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 67 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 21:28, 08 Gru 2006 |
|
Z pewnych źródeł wiem, że na tym forum jest paru RPGowych wyjadaczy, więc myślę, że macie już wyrobione jakieś podejście do tej sprawy. Jesteście za czy przeciw (pytanie dlaczego, chyba nie trzeba dodawać, prawda?)? A jeśli za to co polecacie? |
|
|
|
|
|
|
Canthir
Władający zwycięstwem
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 335 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Midgard
|
Wysłany:
Pią 21:48, 08 Gru 2006 |
|
Jako gracz:
Grałem raz z podkładem u Horneda i pomimo drobnych oczekiwań, aż MH trafi na właściwą ścieżkę było bardzo dobrze. Ponieważ graliśmy w piwnicy, było zgaszone światło, a jedynie świeciły nam świeczki, MG dobrze i klimatycznie opisywał, to wrażenie robiło to w sumie takie, że mi ciarki chodziły po plecach i to nie z powodu chłodu panującego w pomieszczeniu...
Jako MG:
Jeżeli przygotowałbym sobie dokładnie ścieżki, tak, żeby po kolei się dopasowywały do sytuacji i gdybym nie musiał szukać konkretnego utworu to zdecydowanie za. Muzyka jednak dobrze potrafi podbudować atmosferę podczas sesji. |
|
|
|
|
Ric Simane
Mruczący jak niedźwiedź
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 388 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Pią 22:30, 08 Gru 2006 |
|
Nie wiem czy można już nazywać "RPGowym wyjadaczem" ale troszkę się na muzyce do sesji znam. A przynajmniej na tyle by stwierdzić, że naprawdę potrafi budować wspaniały klimat. Oczywiście w połączeniu z odpowiednim miejscem sesji, oświetleniem i ekipą... Sesja musi posiadać klimat, przynamniej dla mnie. Jeśli go nie ma to zaczynam się wygłupiać, głównie rozśmieszać innych moimi durnymi komentarzami (jak to było podczas sesji na Wałach). Co preferuje? Najlepsze są suondtracki z gier lub filmów. Wystarczy tylko troszkę poszukać i od razu się coś znajdzie. |
|
|
|
|
N.a.v.
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 140 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Loża Szyderców
|
Wysłany:
Pią 22:35, 08 Gru 2006 |
|
Zależy od sesji, od jej klimatu, od scenariusza ( wydarzeń ), chcianego efektu.
Kilka razy grałam z podkładem, ale zwykle bez. Zwykle bez, dlatego, że nie ma jak.
Czasem podkład ułatwia poczucie klimatu, jeżeli jest dobrze dobrany, wzmaga emocje. Jeżeli sesja jest dobra nie będzie rozpraszał. Chociaż z drugiej strony raz grałam sesję w nieistniejący system czyli grałam psychopatą. MG zarządził, że ma być absolutnie cicho, nikt ma nic nie mówić, chyba, że mówi to jako postać. Żadnych odgłosów, żadnej muzyki, zupełna ciemność. MG zrobił tak niesamowity klimat, że byłam pod ogromnym wrażeniem. Do tego jednak trzeba dużych umiejętności narratorskich, które, trzeba przyznać, nie występują tak często.
Reasumując : Wszystko zależy od wspominanych na początku posta czynników. Ogólnie uważam, że może to być dobrym pomysłem.
Raz podczas klimatycznej sesji puściła się piosenka " taki duży, taki mały może wino pić " |
|
|
|
|
beastboy
Dołączył: 17 Sty 2014
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 0:18, 17 Sty 2014 |
|
ja lubie muzykę z filmu władaca pierścieni |
|
|
|
|
okansligrQ6
Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 13:19, 03 Lut 2014 |
|
Polecam muzykę Jeremy Soule'a. Robi muzykę do gier, ale naprawdę genialną. |
|
|
|
|
michaelkw1B
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 22:11, 11 Lut 2014 |
|
MEGA |
|
|
|
|
|